Dawid ma ok. 110 centymetrów wzrostu i szczupłą budowę ciała. Włosy jasne, zaczesane na prawą stronę. W chwili zaginięcia chłopiec był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki z charakterystycznymi obrazkami Zygzaka McQueena – postaci z filmu animowanego pt. "Auta".
Chłopczyka od czwartku szuka kilkuset funkcjonariuszy policji. Przeczesują okolice Grodziska Mazowieckiego (gdzie chłopczyk mieszka) oraz okolice Okęcia i Raszyna, gdzie po raz ostatni logowała się komórka ojca.
- Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami, które poszukują pięcioletniego Dawida z Grodziska Mazowieckiego - zapewniła szefowa MSWiA Elżbieta Witek. Jak dodała, policję w poszukiwaniach wspierają zawodowi i ochotniczy strażacy, a także WOT.
Ojciec dziecka nie żyje. Został śmiertelnie potrącony przez rozpędzony pociąg, po tym jak wszedł na tory. Wszystko wskazuje na samobójstwo. Samochód mężczyzny, szara skoda fabia, został znaleziony przez policję ok. trzech kilometrów od miejsca tragedii.
Rodzice Dawida byli w separacji, prawdopodobnie z powodu przemocy domowej. Mężczyzna miał mieć też kłopoty finansowe.