Jak informuje BBC, po tym jak Banksy zaprezentował w sieci swój najnowszy mural, niemal natychmiast stał się on lokalną atrakcją turystyczną. Jak twierdzą wolontariusze, którzy zgłosili się do pilnowania pracy, w dwa dni pojawiło się tam około 2000 odwiedzających.
Na miejscu pojawiła się również profesjonalna ochrona, która pilnuje graffiti 24 godziny na dobę. Praca zabezpieczona została metalowym ogrodzeniem i plastikowym ekranem. Jak podaje BBC, "pijany półgłówek" chciał zerwać plastikowy ekran, ale ochroniarze zdążyli go powstrzymać.
Właściciel garażu, na którym Banksy umieścił mural, powiedział w rozmowie ze Sky News, że zainteresowanie muralem sprawiło mu duże problemy. - Na początku sytuacja wydawała się zabawna, ale szybko zaczęła być stresująca. Nie mogłem spać, ale odkąd miejsce jest chronione, wszystko wróciło do normy - powiedział 55-letni Ian Lewis.
BBC poinformowało także, że aktor Michael Sheen, który dorastał w pobliżu Port Talbot, pomaga opłacać osoby chroniące mural.