Moskwa: Zrobili wystawę Banksy'ego. Artysta nic nie wiedział

Słynny streetartowiec Banksy był bardzo zaskoczony, gdy dowiedział się, że w Moskwie zorganizowana została wystawa jego prac. - Co to jest, do cholery? - zapytał, kiedy pokazano mu zdjęcie z banerem reklamującym galerię

Publikacja: 16.08.2018 09:12

Moskwa: Zrobili wystawę Banksy'ego. Artysta nic nie wiedział

Foto: facebook

qm

Artysta swoje zdziwienie wyraził w środę na Instagramie, publikując zrzut ekranu ze swojej korespondencji z jednym z fanów.

Widząc zdjęcie, przedstawiające budynek Centralnego Domu Artystów w Moskwie z banerem zapowiadającym wystawę Banksy'ego, artysta napisał: "Zabawny jesteś. Co to jest do cholery?". Jego rozmówca napisał, że była to wystawa jego prac w Moskwie, na którą wstęp kosztuje 550-650 rubli, czyli nieco ponad 30 zł.

"Wiesz, to nie ma nic wspólnego ze mną. Nigdy nie każę ludziom płacić za oglądanie mojej sztuki" - dodał Banksy.

Organizatorzy wystawy w Moskwie potwierdzili, że artysta rzeczywiście nie ma z nią nic wspólnego. W komentarzach pod postem Banksy'ego wyjaśnili, że artysta sprzedaje swoje autoryzowane odbitki kolekcjonerom, nie zabraniając ich pokazywania w galeriach, a prace te są prezentowane na wystawie.

Wystawa słynnego artysty ulicznego trwa od 2 czerwca do 2 września. Znajduje się na niej około 100 eksponatów.

W czasie odsłaniania wystawy organizatorzy przyznawali, że nie próbowali kontaktować się z samym artystą - podkreśla agencja TASS. Według nich, Banksy nie powiedziałby nic dobrego, ponieważ "nigdy nie mówi nic dobrego o ludziach, którzy pokazują swoją sztukę za pieniądze".

Społeczeństwo
Kapitan Ameryka i zastępca szeryfa. Czym zakończyło się spotkanie na autostradzie?
Społeczeństwo
Ponad setka dzieci uratowana z żydowskiej sekty. Oskarżenia o przemoc i gwałty
Społeczeństwo
Niemcy: Ostatnie Pokolenie zmienia nazwę. „Blokady na drogach nie są już naszym celem”
Społeczeństwo
Finlandia: Obywatele chcą, by ich kraj mógł używać min przeciwpiechotnych
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Społeczeństwo
Turyści trafili do szpitala na Fidżi. Minister zapewnia, że alkohol w kurorcie nie był skażony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku