W trakcie debaty, na potwierdzenie swoich słów, iż „służba zdrowia jest w zapaści”, Budka pokazał paragon z apteki za lek „dla dziecka po przeszczepie”. – To jest rachunek hańby tego rządu. 2 tys. zł dla dziecka po przeszczepie - mówił. Na rachunku widnieje kwota za dwa opakowania leku.
Szybko na deklarację Budki zareagowali w mediach społecznościowych przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. „Pan poseł Budka podczas debaty w TVP zaprezentował paragon z ceną leku, który od 1 września kosztuje po refundacji 3,20 zł” - zauważył Michał Dworczyk, szef KPRM.
„Niestety, to jest właśnie »wiarygodność« KO w pigułce” - dodał Dworczyk.
Również na Twitterze sprawę skomentował minister zdrowia Łukasz Szumowski. „Może się pan nie zorientował, ale lek, o którym pan mówił, jest objęty refundacją i dla dzieci kosztuje 3,20. Zdrowie jest zbyt poważnym tematem, żeby wprowadzać Polaków w błąd” - napisał. „Czekamy na przeprosiny” - zaznaczył.