Świdnicka prokuratura wnioskowała o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące, motywując wniosek wysoką karą, jaka grozi mężczyźnie oraz obawą, że podejrzany będzie się ukrywał i wpływał na świadków.
- Jego dotychczasowe zachowanie wskazywało, że próbował zacierać ślady. Zachodzi obawa, że będzie podejmował takie działania w kierunku zmniejszenia grożącej mu odpowiedzialności karnej - powiedział TVN24 Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Policja zatrzymała podejrzanego w niedzielę 16 czerwca. Mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem z motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz znieważenia zwłok, a także zarzut podżegania innej osoby do udziału w zabójstwie. Mają zostać przeprowadzone badania psychiatryczne podejrzanego. Jak mówił prokurator Pindera, z ustaleń śledczych wynika, że 22-latek planował i przygotowywał zabójstwo od dłuższego czas. Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów.
10-letnia Kristina zaginęła w czwartek 13 czerwca. Dziewczynka nie wróciła do domu ze szkoły. Jej ciało znaleziono kilka kilometrów od domu. Przyczyną śmierci dziewczynki były rany zadane nożem.