Organizatorzy Marszu Równości zaplanowali, że odbędzie się on w sobotę. Kontrmanifestację zaplanowali członkowie środowisk narodowych. Zgody na organizację obu wydarzeń nie wydał prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Decyzja o zablokowaniu marszu została podjęta po konsultacji z miejskimi służbami mundurowymi. Zdaniem policjantów istniało realne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców miasta.
Organizatorzy marszu i kontrmanifestacji odwołali się od tej decyzji, ale Sąd Okręgowy odrzucił ich wnioski. To bardzo zły dzień dla wolności obywatelskich gwarantowanych Konstytucja RP. Składamy zażalenie od tej decyzji" - zapowiedzieli organizatorzy Marszu Równości na Facebooku.
Dziś Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił decyzję prezydenta. - Wolność zgromadzeń pełni doniosłą rolę w demokratycznym państwie prawnym i jest warunkiem istnienia społeczeństwa demokratycznego - argumentowała sędzia ogłaszając swoją decyzję.