Karnowski: Polemika z ministrem Szefernakerem

W ostatnią środę ukazał się artykuł pióra wiceministra MSWiA Pawła Szefernakera „Sprawny polski model samorządów” z tezą zawartą w podtytule: „Decentralizacja przeszkodziłaby w szybkim i sprawnym reagowaniu na kryzys koronawirusa”

Aktualizacja: 19.06.2020 05:55 Publikacja: 18.06.2020 18:23

Karnowski: Polemika z ministrem Szefernakerem

Foto: Facebook/Jacek Karnowski Prezydent Miasta Sopotu

Demokratyczne państwo konstytucyjne czy centralizm. Zasada Pomocniczości.

Autor skrytykował na wstępie swojego tekstu pomysł głębokiej decentralizacji Polski, stanowiący fundament demokratycznego państwa i postulowany przez kilkuset samorządowców 4 czerwca 1989 w Gdańsku, w postaci 21 Tez Samorządowych.

Jako jeden z pomysłodawców i autorów 21 Tez Samorządowych muszę na wstępie przypomnieć panu ministrowi, politykowi Prawa i Sprawiedliwości, które mieni się być partią prawicową, że decentralizacja państw jest wypełnieniem zasady pomocniczości, która ma swoje korzenie w Katolickiej Nauce Społecznej. Zasada ta, ze względu na swoją ważność – została także zapisana w preambule Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jako jeden z fundamentów konstytucyjnego państwa prawa, państwa które powinno by oparte „na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot”. Stosowanie zasady pomocniczości jest więc konstytucyjnym nakazem, szczególnie dla władz publicznych. Kto tego nie rozumie lub nawołuje do działań sprzecznych z tym nakazem, łamie Konstytucję! Warto o tym przypominać, w sposób szczególny osobom, które z ramienia rządu odpowiadają za wdrażanie w życie zasady pomocniczości. 

Warto zajrzeć chociażby do Wikipedii: „Zasada subsydiarności mówi, że władza powinna mieć znaczenie pomocnicze, wspierające w stosunku do działań jednostek, które ją ustanowiły. Tam, gdzie nie jest to konieczne, państwo powinno pozwolić działać społeczeństwu obywatelskiemu, rodzinom, wolnemu rynkowi. W sytuacji wymagającej interwencji winno natomiast rozwiązywać problem na szczeblu możliwie najbliższym obywatelom, a więc raczej w gminach niż w regionach i raczej w regionach niż w centrum.”

Na przeciwnym biegunie decentralizacji mamy CENTRALIZM DEMOKRATYCZNY tak dobrze nam z nam z czasów realnego socjalizmu czy innych systemów totalitarnych. Starsi pamiętają Miejskie Rady Narodowe zależne od jednie słusznej partii, pozbawione kompetencji, bo wszystkie decyzje zapadały w Warszawie, a dokładniej w komitecie centralnym PZPR.
Do którego modelu dąży obecnie rządząca w Polsce władza? Odpowiedź zostawiam Czytelnikom.

21 Tez Samorządowych

Pan minister zarzuca, że 21 Tez Samorządowych zgodnie z obietnicą nie „…zostały przekute w projekty ustaw, do dziś taki projekt nie został ogłoszony” Panie Ministrze, obiecaliśmy nie jeden projekt ustawy, a projekty ustaw!”. I złożyliśmy ich wiele. To m.in. ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w związku ze zmianami w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych i w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, ustawa o utworzeniu metropolii na Pomorzu, regulacjach najmu krótkoterminowego, czy ostatnio składany projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dla samorządu terytorialnego związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 oraz rozprzestrzenianiem się choroby wywołanej tym wirusem oraz o instrumentach wsparcia niezbędnych dla przeciwdziałania skutkom epidemii.

Utknęły one w rządzie bądź w sejmie. Dlaczego? A to pytanie już do większości sejmowej Prawa i Sprawiedliwości.

Czas pandemii

Dalszą cześć tekstu poświęca autor udowodnieniu tezy jak dobrze rząd centralnie opanował epidemię, chwaląc centralne zarządzania, jednolicie zamykane szkoły, rezygnacje z imprez masowych i zakaz przemieszczania się. Pan Minister pisze o jednolitym zarządzaniu przez wojewodów szpitalami. Roli samorządów w walce z epidemią pan minister nie zauważa. W jednym miejscu tylko pan minister wspomina o współpracy rządu i samorządu przy organizowaniu miejsc kwarantanny.

Szkoda, że Pan minister będąc razem ze mną Współprzewodniczącym Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, nie znalazł czasu, aby pomimo moich próśb, zorganizować spotkania (zdalne) Komisji, nie przedstawił nam też do konsultacji żadnych projektów ustaw i rozporządzeń potrzebnych do walki z koronowirusem, których realizacja była potem zadaniem samorządów lub dotyczyła ich sytuacji. Pod obrady Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego nie trafiła także żadna! z 4 ustaw tzw. „tarcz antykovidowych”, co jest jawnym złamaniem przepisów prawa.

Szkoda, bo miałby Pan minister szansę zapoznać się, ile pracy i pieniędzy przeznaczyły gminy, miasta, powiaty i samorząd wojewódzki na walkę z korono wirusem i codzienną opiekę nad Polakami.

Panie ministrze! Gdyby nie samorządy, które są organami założycielskimi, a nie wojewodowie, większości szpitali w Polsce, to nie były by tak dobrze przygotowane na pandemię. To samorządy inwestują w szpitale i łatają braki finansowe niedostatecznych kontraktów narzucanych przez zarządzany centralnie NFZ.
Panie ministrze, służby Sanitarne podległe obecnie państwu – SANEPID, które pan tak chwali za sprawne działanie do połowy marca podlegały organizacyjnie powiatom. Wobec tego państwo przejęło służbę przygotowaną przez samorządy! Dzięki za uznanie!
Panie ministrze, to samorządy szczególnie w pierwszych tygodniach zaopatrywały w sprzęt ochronny (maseczki, rękawiczki, przyłbice, płyny dezynfekujące, kombinezony, respiratory) szpitale, pogotowia, domy społeczne, ale także służby państwowe jak straż pożarna i policje.  Ministerstwo Aktywów Państwowych i Ministerstwo Zdrowia zupełnie tu się pogubiło. Pierwsze płyny dezynfekujące, których produkcję tak dumnie w ramach kampanii wyborczej uruchamiał w Orlenie Prezydent Andrzej Duda dotarły do nas dopiero 6 kwietnia, kolejna partia dotarła 4 maja. Ogólną ilość sprzętu ochronnego zakupionego przez Sopot to kwota ponad 570 tysięcy. Nie liczymy tu kosztów osobowych czy ośrodków kwarantanny. Łączne wydatki do dziś to ponad 1,5 mln.
Panie ministrze, udostępniliśmy dla chorych 3 obiekty kwarantanny zbiorczej a dla służb, w tym policji, dwa obiekty noclegowe. Za obiekty kwarantanny do dziś nie dostaliśmy pieniędzy od administracji państwowej, pomimo wcześniejszych obietnic. Co więcej, za udostępnione wojewodzie na kwarantannę sanatorium, które dzierżawimy od Lasów Państwowych, Lasy Państwowe obciążyły nas całą kwotą 48 tysięcy dzierżawy miesięcznie. Nie udzielono nam za obiekt udostępniony wojewodzie złotówki zniżki! Mimo apelu o pomoc do wojewody, który miał ten obiekt w posiadaniu miasto musi zapłacić Lasom Państwowym.

Panie ministrze, regulamin kwarantanny musieliśmy stworzyć sami! Nie dostaliśmy go od wojewody ani ministra zdrowia. Część gmin jak Poznań wcześniej zamknęło szkoły, a Sopot wcześniej zrezygnował z imprez i podjął decyzję o zamknięciu DPS i innych ośrodków i zajęć dla seniorów, nim minister zdrowia zorientował się, że trzeba to zrobić, więc gdzie tu mowa jak pan pisze o jednolitym zarządzaniu? Decyzje o otwieraniu przedszkoli i żłobków też pozostawiono samorządom.

Panie ministrze, to zarządzanie centralne w czasie pandemii wyglądało tak, że co parę dni była konferencja ministra zdrowia i premiera, gdzie ogłaszano kolejne obostrzenia lub rozluźnienia, a następnie nasi prawnicy czuwali, dwie, trzy noce czekając na rozporządzenia, które były niespójne i niejednokrotnie sprzeczne z decyzjami głoszonymi na konferencjach kolejnych polityków rządu PiS.

Współpraca rządu i samorządu jest koniecznością dla dobra Polski

Panie ministrze, samorządy terytorialne: gminy, miasta, powiaty, samorządy wojewódzkie są częścią państwa. I chcemy współpracować z rządem. Każdym rządem. Szkoda, że rząd PiS nie chce z nami współpracować. Atakuje nas i ten polityczny atak na samorządowców chce wykorzystać w czasie kampanii wyborczej w wyborach prezydenckich (jedynym samorządowcem wspomnianym – oczywiście negatywnie - przez ministra Szefernakera w artykule jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski)

Panie ministrze, silny samorząd to silne państwo. To dobra jakość życia naszych mieszkańców, mieszkańców Polski. Apelujemy o współpracę w przygotowaniu ustaw i bieżącym zarządzaniu naszym wspólnym domem Polską. I jeszcze raz zachęcam do zapoznania się z Konstytucją i definicją zasady pomocniczości. Odsyłam do książek nieżyjącego już profesora KUL-u Czesława Strzeszewskiego czy chociażby nauki kardynała Stefana Wyszyńskiego.
 
Jacek Karnowski, Prezydent Sopotu, Członek Zarządu Związku Miast Polskich Współprzewodniczący Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego

Opinie polityczno - społeczne
Bartosz Marczuk: Warto umierać za 500+
Opinie polityczno - społeczne
Czas decyzji w partii Razem. Wybór nowych władz i wskazanie kandydata na prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS