Tamra to miasto w Zachodniej Galilei, w 99 procentach zamieszkane przez Arabów.
Dwaj starsi bracia, 23- i 28-latek wiosną tego roku zorientowali się, że ich najmłodszy 16-letni brak jest w związku z mężczyzną.
Chłopak został przez nich pobity. Od najstarszego brata usłyszał, że jeśli nie zmieni swojej orientacji, ten go zabije "bez problemu, tak jak zabił innych ludzi". Rodzina wysłała nastolatka do psychologa w celu "nawrócenia" na heteroseksualizm, następnie uwięziła w domu, ale udało mu się uciec do hostelu LGBT Beit Dror w centrum tel Awiwu.
W dniu ataku chłopak po wyjściu ze schroniska zauważył starszych braci. Jeden z nich potrącił go samochodem, nie powodując poważniejszych obrażeń. Drugi z braci wysiadł z auta i zadał nastolatkowi kilkanaście ciosów nożem.
Szesnastolatek trafił do szpitala w stanie krytycznym, z trzema zagrażającymi życiu ranami gardła, klatki piersiowej i żołądka.