Prokuratorka twierdzi, że Shakira uniknęła zapłacenia ponad 14,5 mln euro w ciągu trzech lat, w których mieszkała w północno-wschodnim regionie Katalonii - informuje Europa Press.
Piosenkarka deklarowała, że w latach 2012-2014 mieszkała na Bahamach, gdzie podatki są znacznie niższe niż w Hiszpanii. Śledczy udowodnili, że większość czasu spędzał jednak w okolicach Barcelony. Shakira od kilku lat jest partnerką obrońcy FC Barcelony Gerarda Pique.
Shakirze grozi zamrożenie środków, które jest należne państwu.
Wcześniej podobne sprawy toczyły się przeciwko piłkarzom - Cristiano Ronaldo i Leo Messiemu.