Ksiądz zgwałcił 7-letnią dziewczynę, gdy odwiedzał ją w szpitalu po usunięciu migdałków. Inny ksiądz zmusił 9-letniego chłopca do seksu oralnego, a następnie wypłukał usta chłopca wodą święconą. Jeden chłopiec został zmuszony do spowiadania się kapłanowi, który molestował go seksualnie - takie przypadki opisane zostały w raporcie podanym wczoraj do publicznej wiadomości w Harrisburgu, stolicy stanu Pensylwania.
Te dzieci to ofiary rzymskokatolickich księży w Pensylwanii, którzy od lat 40. XX w. molestowali co najmniej 1000 dzieci. Wśród księży jest m.in. arcybiskup Waszyngtonu kardynał Donald Wuerl, który systematycznie ukrywał sygnały dotyczące molestowania, gdy pełnił funkcję biskupa Pittsburgha.
Na podstawie dokumentów można postawić uzasadnione zarzuty 300 księżom i zidentyfikować 1000 molestowanych dzieci. Może być ich znacznie więcej, bo jak dotąd śledczym nie udało się dotrzeć do wszystkich dokumentów.
Dochodzenie w sprawie sześciu z ośmiu diecezji Pensylwanii - Allentown, Erie, Greensburg, Harrisburg, Pittsburgh i Scranton - jest najszerszym śledztwem dotyczącym molestowania seksualnego przez katolickich księży, jakie podjęto na świecie - twierdzą rzecznicy ofiar. Wymienione diecezje to ok. 1,7 mln wiernych.
Śledczy przeanalizowali ponad pół miliona stron wewnątrzdiecezjalnych dokumentów, w tym doniesienia kapłanów na innych duchownych dokonujących czynności zabronionych. Przesłuchano kilkudziesięciu świadków.