Trybunał zdecydował o dalszych losach potężnej nowelizacji kodyfikacji karnych sprzed roku. Blisko sto zmian przewidywał projekt autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Parlament uchwalił go w kilka dni. – Tak być nie może – uznał Trybunał Konstytucyjny. Nowela trafi więc teraz do kosza.
Czytaj także:
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji Kodeksu karnego
Wątpliwości prezydenta
Do TK odesłał nowelę prezydent Andrzej Duda. We wniosku podnosił dwie sprawy: wadliwy przebieg procesu legislacyjnego (ekspresowe tempo uchwalenia) oraz zgłaszania poprawek w Senacie, które były rzeczywiście zbyt daleko idące. Sprawa czekała rok na rozstrzygnięcie. We wtorek odbyła się rozprawa i zapadł wyrok.
Anna Surówka-Pasek, minister w Kancelarii Prezydenta, podkreślała w trakcie rozprawy, że przy omawianiu noweli kodeksu karnego w Sejmie nie zachowano trybu postępowania wymaganego w regulaminie Sejmu. A była to typowa nowelizacja kodeksu. I właśnie ten brak, jej zdaniem, nie dopuszcza jej do obrotu prawnego.