Europoseł skomentował w ten sposób apel prof. Strzembosza, który zwrócił się do premiera Morawieckiego o zdymisjonowanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Kuźmiuk stwierdził, że wolałby - "przy całym szacunku do profesora Strzembosza" - aby na temat sądownictwa "rzadziej zabierał głos, mówiąc najogólniej".
Europoseł partii rządzącej docenia, jak zapewniał, zasługi profesora dla zmian, które nastąpiły po 1990 roku, ale też przypomina słowa Strzembosza, który stwierdził przed laty, że "wymiar sprawiedliwości sam się oczyści".
- I dowiedzieliśmy się w poprzednim roku, że w Sądzie Najwyższym są sędziowie stanu wojennego. Szokujące! - uważa Kuźmiuk. Jest też zdania, że te właśnie słowa prof. Strzembosza na lata utrwaliły status quo tego środowiska.