Ile kosztowało wsparcie żony posła PiS

Pół roku czekania i wymijające odpowiedzi - jak rząd wymigał się od ujawnienia wsparcia dla żony znanego posła w wyborach samorządowych.

Aktualizacja: 04.05.2019 11:53 Publikacja: 03.05.2019 12:22

Iwona i Arkadiusz Mularczykowie w czasie dyskusji "Kobieta w życiu publicznym" przed kongr

Iwona i Arkadiusz Mularczykowie w czasie dyskusji "Kobieta w życiu publicznym" przed kongresem programowym PiS w 2009 roku

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

Posłanka Kukiz'15 chciała sprawdzić ile kosztowały intensywne wizyty przedstawicieli rządu na rzecz kandydatki PiS w wyborach na prezydenta Nowego Sącza „którzy w sposób niespotykany w dotychczasowej historii miasta niemal codziennie je odwiedzali”. Chodziło o Iwonę Mularczyk, żonę posła PiS Arkadiusza Mularczyka. 

Po pół roku oczekiwania a więc z ośmiokrotnie przekroczonym prawem terminie otrzymała odpowiedź, że premier nie prowadzi wykazu wyjazdów a „podróże służbowe (zarówno zagraniczne, jak i krajowe) stanowią jedno z narzędzi zapewniających realizację polityki Rady Ministrów”. Koszty? Ze względów bezpieczeństwa są niejawne - odpowiedział Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera.

Pozostało 81% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Kampania prezydencka ruszy na początku przyszłego roku. Podano dokładną datę
Polityka
Sondaż: Czarnek czy Nawrocki? Obaj przegrywają z Trzaskowskim, Sikorskim i Hołownią
podcast
Prezydenckie zamieszanie w głównych partiach. Czy Sikorski przegrzał temat wojny?
Polityka
PiS ogłosi decyzję w sprawie poparcia kandydata na prezydenta
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Jest nowy sondaż CBOS. Ogromny skok poparcia jednej z partii