Jako pierwszy zabrał głos polityk Koalicji Obywatelskiej Rafał Grupiński, który zarzucił Czarnkowi, że "wygasza światło polskiej edukacji", a jego partia, wiedząc, że kończą się fundusze, wywołuje kolejną wojnę ideologiczną, na zasadzie: Musimy tak ludzi podzielić, aby zaczęli się kłócić. '
Grupiński mówił, że PiS wykorzystuje "wszystko, nawet wiarę" do tego, aby zachować władzę. - Jesteście pierwszym środowiskiem w historii polityki, które odwraca wartość słów. Słów o chrześcijaństwie używacie do wykluczania innych - mówił polityk KO. Zarzucił, że rządzący używają języka brunatnego i czerwonego totalitaryzmu i taki język chcą wprowadzić do szkół.