W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że w województwach mazowieckim i lubuskim od 15 do 28 marca będą obowiązywały dodatkowe ograniczenia praw obywatelskich i możliwości prowadzenia działalności gospodarczej - takie, jakie wcześniej rząd wprowadził w warmińsko-mazurskim i jakie od 13 marca będą obowiązywać w woj. pomorskim.
W tych czterech regionach zamknięte będą hotele, a galerie handlowe będą musiały ograniczyć działalność. Nie będą mogły działać także kina i teatry, baseny czy obiekty sportowe.
Czytaj także:
Łamanie zasad związanych z koronawirusem? Minister zdrowia radzi informować sanepid
Pytany o sprawę w Polsat News Paweł Kukiz oświadczył, że nadal opowiada się za regionalizacją obostrzeń. - Jak każdy Polak, z całą pewnością, chcę, żeby jak najszybciej się ten horror wirusowy skończył i żeby jak najszybciej była cała gospodarka uruchomiona - dodał.
Pytany, czy byłby za wprowadzeniem stanu wyjątkowego poseł odparł, że "jeżeli ta zaraza będzie się rozpowszechniać w takim tempie, jak mamy ostatnio do czynienia, to tak". - Ale wtedy przedsiębiorcy mają pełne prawo do odszkodowań - zastrzegł.