Szef węgierskiego MSZ przekazał, że przedstawiciele Narodowego Instytutu Farmacji i Żywienia (OGYÉI) odwiedzą oddaloną o ok. 120 km od Moskwy fabrykę, w której produkowane są szczepionki, gdzie przyjrzą się procesowi produkcji.
- W czwartek udadzą się do instytutu, w którym szczepionki są oficjalnie licencjonowane. Później będą mogli zdecydować, czy zezwolić na stosowanie szczepionki Sputnik - oświadczył Péter Szijjártó.
- W piątek jadę do Moskwy, gdzie - poza kwestiami zwiaząnymi z dostawami gazu - będziemy rozmawiali o zakupie szczepionki. Mam nadzieję, że do tego czasu będziemy już mieć wymierne rezultaty - zapowiedział minister. Przekazał, że węgierscy eksperci w sprawie ewentualnego zakupu szczepionki byli wcześniej w Chinach.
Koronawirus w Europie - najnowsze informacje:
Epidemia w Portugalii: Rekordowa liczba zgonów związanych z COVID
Dania: Tempo zakażeń koronawirusem spada, rząd chce przedłużyć restrykcje
Szef węgierskiej dyplomacji zastrzegł, że będzie mógł zawrzeć kontrakt na zakup szczepionki tylko wtedy, gdy OGYÉI zezwoli na ich stosowanie na Węgrzech.