Gdyby kobiety stały na czele wszystkich państw świata wówczas doszłoby do "generalnej poprawy" standardów życia - przekonywał były prezydent USA.
Obama przyznał, że kobiety nie są doskonałe, ale są "bezdyskusyjnie lepsze" od mężczyzn.
Zdaniem byłego prezydenta USA źródłem większości problemów na świecie są starsi ludzie, w większości mężczyźni, którzy znajdują się przy władzy i starają się ją utrzymać.
- Jestem całkowicie przekonany, że w ciągu dwóch lat, gdyby każdym państwem na świecie rządziły kobiety, wówczas doszłoby do znaczącej poprawy na każdym polu - stwierdził Obama.
Były prezydent przekonywał, że polityczni przywódcy powinni pamiętać, że "mają wykonać pewną pracę, ale nie są (u władzy) dożywotnio". - Nie jesteście (u władzy), aby podnosić swoją samoocenę - dodał.