Strajk w Hongkongu. Władze: Ekstremalnie groźna sytuacja

Szefowa administracji Hongkongu, Carrie Lam oświadczyła, że fala protestów jaka przetacza się przez byłą brytyjską kolonię sprawia, że miasto znajduje się na krawędzi "ekstremalnie groźnej sytuacji" i jest wyzwaniem dla suwerenności Chin nad Hongkongiem.

Aktualizacja: 05.08.2019 05:59 Publikacja: 05.08.2019 05:45

Strajk w Hongkongu. Władze: Ekstremalnie groźna sytuacja

Foto: AFP

arb

Duża część Hongkongu została dotknięta skutkami strajku, który doprowadził do poważnych zakłóceń w ruchu drogowym i kolejowym. Strajk rozpoczął się po tygodniach brutalnie tłumionych protestów.

Hongkong, który powrócił do Chin w 1997 roku, od dziewięciu tygodni jest areną protestów społecznych, które rozpoczęły się w związku z przygotowaniem przez władze ustawy, która pozwalałaby na ekstradycję mieszkańców Hongkongu do Chin, gdzie mogliby być oni sądzeni przez podległe Komunistycznej Partii Chin sądy. Ustawę, z której władze się wycofały, uznano za cios w swobody zagwarantowane Hongkongowi przez Pekin.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Wpadka kandydata Donalda Trumpa na szefa Pentagonu. Chodzi o Koreę Północną
Polityka
Były premier Gruzji zaatakowany w Batumi. Napastnikami mieli być parlamentarzyści
Polityka
Trump chce Grenlandii. W Chinach wywołało to pytania o Tajwan
Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa