- Dziś, poza notatkami, wziąłem ze sobą bohaterkę dzisiejszego dnia, konstytucję RP. To jest jej święto. I wrócę do niej pod koniec mojego wystąpienia - rozpoczął Tusk. Pokazał kopię konstytucji. Po tym przeszedł do podziękowań dla obecnych na wykładzie.
- Chciałbym od razu przeciąć wszelkie spekulacje. Rację mają ci, którzy mówią, że jako szef Rady Europejskiej nie powinienem angażować się w kampanię na rzecz jakiejś wybranej partii politycznej, gdyż nie jest to rolą mojego urzędu. Ale jest moim obowiązkiem wspierać Europejczyków w każdym kraju UE. Wszystkich tych, którzy uparli się, by ludzi łączyć, a nie dzielić. Żeby łączyć dla swoje ojczyzny i dla Europy. Za to bardzo dziękuję - mówi.
Tusk wspomina swoją działalność w podziemiu antykomunistycznym i inicjatywie Klubu Myśli Politycznej im. Konstytucji 3 Maja, oraz rady jej założyciela Lecha Bądkowskiego. - Tłumaczył nam, wówczas dwudziestoparolatkom, że musimy pamiętać, że Polska będzie kiedyś wolna i niepodległa i trzeba będzie ją tak budować, żeby ustrój był akceptowalny dla wszystkich lub choć prawie wszystkich Polaków. Że niezależnie od tego, kto rządzi, Polska jest jedna. I że każdy, kto podejmuje walkę o inną przyszłość, musi mieć w sercu i głowie myśl o tym, jak z ojczyzny zrobić dom dla wszystkich, a nie dla wybranej grupy, nie dla władzy - mówi.
- Wiem, że w dniu święta należy mówić dobrze o jego bohaterach, ale bądźmy szczerzy. Z dzisiejszego punktu widzenia nie była zbyt postępowa - powiedział Tusk o Konstytucji 3 Maja. - Dawała Polakom nadzieję na zmianę status quo, a to był podzielony kraj, chaos i społeczna depresja. Brak armii i polityki zagranicznej - dodał. - Dzisiaj w dniu Konstytucji 3 Maja warto wspomnieć fenomen, jakim była Konfederacja Targowicka, synonim zdrady i kłamstwa. - Akt Konfederacji Targowickiej był spektakularnym pokazem cynizmu i propagandy, który odwoływał się do narodowych emocji, a heroldowie tego aktu czynili to z dużym talentem i determinacją. Był sprzeczny z narodowymi interesami. Ta lekcja ma znaczenie także dzisiaj, warto o niej przypomnieć każdemu Polakowi - mówi Donald Tusk.
- Nie może być tak, że władza raz do roku obchodzi święto konstytucji, a na co dzień konstytucję obchodzi - stwierdza Tusk. Na sali rozległy się długie brawa.