Brat Pawła Adamowicza dostał propozycję startu w wyborach

Brat zamordowanego w styczniu Pawła Adamowicza otrzymał propozycję startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - Byłem indagowany w tej sprawie - przyznał Piotr Adamowicz.

Aktualizacja: 18.02.2019 16:08 Publikacja: 18.02.2019 15:26

Piotr Adamowicz, starszy brat zmarłego prezydenta Gdańska, w czasie uroczystości pogrzebowych

Piotr Adamowicz, starszy brat zmarłego prezydenta Gdańska, w czasie uroczystości pogrzebowych

Foto: Gdansk.pl/ Grzegorz Mehring

qm

Po tym, jak w czasie finałowego koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamordowano Pawła Adamowicza, do zaangażowania się w politykę była namawiana jego żona. - Wielu mnie namawia, żebym kontynuowała jego dzieło i zaangażowała się w politykę, żebym kandydowała do Parlamentu Europejskiego. Nie wiem, ale dziś nie czuję takiej siły. Polityka jest taka brutalna – mówiła w rozmowie z Onetem Magdalena Adamowicz.

Według Konrada Piaseckiego z TVN żona Adamowicza miałaby wystartować z drugiego miejsca na liście Koalicji Europejskiej w Gdańsku. - Media muszą żyć pogłoskami, bo inaczej nie istnieją - skomentował w rozmowie z Wirtualną Polską Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora