Szczerski o zdjęciu Dudy z Białego Domu: Sekwencyjna sytuacja

- Zdjęcie nie odzwierciedla przebiegu samego aktu podpisywania deklaracji - tak szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski, skomentował zdjęcie, na którym widać jak Andrzej Duda stoi w czasie podpisywania deklaracji po rozmowie z Donaldem Trumpem w Białym Domu (Trump, w tym czasie, siedzi).

Aktualizacja: 19.09.2018 18:17 Publikacja: 19.09.2018 16:45

Krzysztof Szczerski i prezydent Andrzej Duda

Krzysztof Szczerski i prezydent Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa/ Piotr Guzik

arb

- Podpisanie deklaracji odbyło się w pełnym partnerstwie między dwoma prezydentami. To jest sekwencyjna sytuacja. Pan też może wstawać sprzed stołu i ja powiem, że pan przede mną się kłania - mówił Szczerski odpowiadając na pytanie o zdjęcie.

Fotografia, na której widać Dudę stojącego przy stole w Białym Domu została skrytykowana przez opozycję. Szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz mówiła w #RZECZoPOLITYCE, że "miała wrażenie, iż gdyby ktoś poprosił prezydenta Dudę, by ten po zrobieniu zdjęcia pobiegł skosić trawnik przed Białym Domem, to prezydent zrobiłby to z uśmiechem na ustach". Z kolei przewodniczący PO Grzegorz Schetyna mówił, że to wstyd, iż polscy urzędnicy nie zapewnili prezydentowi krzesła.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Zbigniew Ziobro ignoruje wezwanie przed komisję śledczą. „Ta kartka byłaby zabawna”
Materiał Promocyjny
Firmy same narażają się na cyberataki
Polityka
Kandydat PiS na prezydenta. Jarosław Kaczyński potwierdza jedno nazwisko
Polityka
PiS „testuje koalicję”. Jest wniosek o wotum nieufności wobec minister rządu Tuska
Polityka
Marek Jakubiak wskazuje kandydata PiS na prezydenta, którego obawia się najbardziej
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Polityka
Lech Wałęsa o wyborach prezydenckich w USA. „Trumpowi nie kibicuję, bo go znam”