Sejm po rozpoczęciu obrad - na wniosek posłanki Ewy Tomaszewskiej (PiS) - uczcił minutą ciszy pamięć zmarłego pod koniec października działacza opozycji w czasach PRL, współtwórcę ruchu niepodległościowego z lat 1965-70 Emila Morgiewicza.
Następnie, na wniosek posła Nowoczesnej Marka Sowy, posłowie uczcili minutą ciszy pamięć Piotra S., który 19 października podpalił się pod Pałacem Kultury i Nauki. Mężczyzna zmarł 29 października.
Posłowie zgromadzeni na sali wstali ze swoich miejsc. Do pozostałych parlamentarzystów nie dołączyła Krystyna Pawłowicz. Jako jedyna nie wstała z miejsca. Jak informują politycy Platformy Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz i Krzysztof Brejza, z ław zajmowanych przez posłów Prawa i Sprawiedliwość dobiegł okrzyk "hańba".