SLD jeszcze istnieje? - To jest problem dla partii, która staje się opozycją pozaparlamentarną. Nasze główne życie polityczne to parlament. To olbrzymie wyzwanie, jak działać, gdy partia jest poza parlamentem - powiedziała Katarzyna Piekarska.
Leszek Miller powiedział, że nie podziela opinii, że mamy w Polsce zamach na demokrację i trzeba w naszym kraju demokracji bronić. - Mamy w Polsce wolność słowa i były premier ma taki pogląd na to co się dzieje w Polsce. Słuchając byłego przewodniczącego nie do końca się z nim zgadzam. Tak to delikatnie określę. Jego wypowiedzi budzą kontrowersję również wśród polityków SLD - ocenił gość programu.
Stanisław Piotrowicz z PiS powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że prezes Rzepliński przestał być sędzią i nie wyklucza możliwości, że w przyszłości prawnie odpowie za swoje działania. - Z dużym zdumieniem przeczytałam wywiad pana przewodniczącego komisji sprawiedliwości. Specjalnie podkreślam pełnioną przez niego funkcję w parlamencie. Pełniąc odpowiedzialną funkcję w Sejmie trzeba ważyć słowa. Pan Piotrowicz nie powinien się wypowiadać w ten sposób. Zwłaszcza sugerować, że prezes Trybunału może odpowiedzieć karnie. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało mi się to niemożliwe, ale teraz jestem w stanie sobie wyobrazić, że prezes Rzepliński zostanie postawiony w stan oskarżenia - komentowała Piekarska.
- PiS zaczyna tworzyć taką sytuację, że ma swoich bohaterów, na których pogrzebach ludzie o innych poglądach od PiS-u, bywać nie mogą. Niedługo będą swoje sądy, swoja prokuratura. Obawiam się, że za kilka lat ludzie o innych poglądach usłyszą "nie podoba się wam? To wyjedźcie gdzie indziej" - dodała.
Adam Bielan wierzy, że KOD odwoła swój marsz, który został zaplanowany na 11 listopada. Politycy PiS obawiają się prowokacji ze strony działaczy ruchu. - 11 listopada jest świętem nas wszystkich. To przykre, że nie potrafimy się wspólnie cieszyć z tak radosnego święta. To powinna być wspólna radość, bez względu na to jak patrzymy na problemy w kraju - komentowała.
KOD dąży do obalenia legalnie wybranych rządów? Taką opinię wygłosiła Magdalena Ogórek, kandydatka SLD w wyborach prezydenckich. - Pani Magdalena Ogórek ma prawo do wygłaszania swoich poglądów. Jeśli tak uważa, to trudno, ja uważam inaczej. Myślę, że nikt z KOD-u nie zamierza obalać rządu. Można to zrobić raz na cztery lata oddając swój głos do urny. Tak jak to zrobili ludzie głosujący na PiS, obalając rządy PO i PSL, tak teraz uda się obalić rządy PiS - mówiła