Tomasz Terlikowski: Demony aborcji

"Jesteśmy z Natalią" – obwieszczają kolejne (wcale nie tak liczne) kobiety, a żeby potwierdzić swoje wsparcie dla piosenkarki, która miała za małe mieszkanie i zbyt przemęczonego opieką nad pozostałymi dziećmi partnera, by urodzić trzecie dziecko, opowiadają o swoich aborcjach.

Aktualizacja: 06.11.2016 15:24 Publikacja: 03.11.2016 15:38

Tomasz Terlikowski: Demony aborcji

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

A im więcej takich historii jest publikowanych, tym bardziej widać, że ogromna większość aborcji, które są dokonywane (nielegalnie) w Polsce lub poza jej granicami, nie ma nic wspólnego z dramatami, gwałtami czy choćby brakiem antykoncepcji i edukacji seksualnej. Ogromna większość dzieci zabijanych jest z o wiele bardziej banalnych powodów. Wystarczy przeczytać kilka świadectw na założonych przez feministki stronach, by się o tym przekonać.

Kobiety, a niekiedy także mężczyźni, opisują, jak to podczas przypadkowego seksu (z fryzjerem, byłym partnerem, chłopakiem na jedną noc), zazwyczaj „zabezpieczonego", zawiodła antykoncepcja i w efekcie pojawiło się dziecko. Panika, jaką wywoływała ta informacja, sprawiała, że w chwilę później fryzjer, chłopak, konkubent zaczynał naciskać na aborcję. Kobieta zaś ulegała.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie