Patostreaming. Transmisje z piekła

Patostreamerem nie zostaje się od razu – widzowie zżywają się z nim stopniowo. Z czasem to oni zachęcają do zabawy, namawiają do przemocy. Tworzą duże społeczności, które murem stają za idolem.

Aktualizacja: 23.06.2019 09:47 Publikacja: 21.06.2019 10:00

Patostreaming. Transmisje z piekła

Foto: Screeny pochodzą z kanałów niektórych streamerów opisanych w tekście

Pobicie babci podczas transmisji na żywo, katowanie znajomego butelką, kopanie w kilka osób, atak z użyciem gazu – to czyny patostreamerów, którymi zajęły się już organy ścigania. Fanów im przez to nie ubyło. Najbardziej znane postaci mają w mediach społecznościowych kilkadziesiąt tysięcy obserwujących. Ich transmisje ogląda co trzeci nastolatek w Polsce.

Nie ma jednoznacznej definicji tego, czym są tzw. patotreści w internecie. Składają się na nie filmy zamieszczane w różnych mediach społecznościowych albo transmisje na żywo łamiące normy społeczne, czyli właściwe patostreamy. W skrajnych przypadkach to seanse upijania się do nieprzytomności, przemocy, wyzwisk. Ich autorzy, czyli patostreamerzy, mają o sobie wysokie mniemanie. Gardzą „starymi ludźmi, którzy nie rozumieją internetu". To widz decyduje o tym, gdzie leży granica. A że sprawy o nawoływanie do nienawiści czy przemocy w kilku najgłośniejszych przypadkach umorzono, to nie widzą przeszkód do angażowania swoich fanów i zarabiania dużych pieniędzy z ich dobrowolnych datków.

Pozostało 94% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich