"W nagraniach z 2017 r. z rozmowy z lokalnymi działaczami partii znalazły się słowa, których głęboko żałuję" - napisał na Facebooku Sławomir Neumann dodając, że słowa były "wypowiedziane w emocjach" i nie naruszają prawa. "Są jednak sprzeczne z moimi wartościami i wartościami Platformy Obywatelskiej" - zaznaczył. "Wiem, jak wysokie są standardy PO, dlatego rezygnuję z przewodniczenia klubowi parlamentarnemu PO-KO" - zadeklarował.
Pod koniec 2017 r. przed powstaniem list do wyborów samorządowych w Gdańsku odbyło się spotkanie działaczy Platformy Obywatelskiej z Tczewa z szefem klubu PO Sławomirem Neumannem. Nagrania ze spotkania ujawniła stacja TVP Info. Na taśmach Sławomir Neumann mówił, że "rzyga Tczewem", bo "tam są same poj...". Ocenił, że na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza są "twarde rzeczy", a na wybory idą ludzie, "którzy g... się interesują", więc zarzuty dla związanych z opozycją samorządowców "nie mają żadnego znaczenia", tym bardziej, że "nasz elektorat, ten antypisowski, uzna, że to jest k... atak PiS-u".