Aktualizacja: 03.09.2020 14:42 Publikacja: 03.09.2020 13:58
Foto: Adobe Stock
Nauka w Polsce jest obowiązkowa do ukończenia 18. roku życia. Obowiązek szkolny dziecka rozpoczyna się z początkiem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat i trwa do ukończenia szkoły podstawowej, nie dłużej jednak niż do ukończenia 18. roku życia (art. 35 ustawy Prawo oświatowe). Tworzenie ram organizacyjnych wypełniania tego obowiązku oraz jego egzekwowanie jest zadaniem władz publicznych. Ustawodawca rozstrzyga o organizacji systemu oświaty, do władz rządowych i samorządowych należy zaś wcielenie przepisów w życie. Rola rodziców w decydowaniu o realizacji przez dziecko obowiązku szkolnego jest ograniczona, sprowadza się ona głównie do zapisania dziecka do szkoły oraz zapewnienia regularnego uczęszczania na zajęcia szkolne. Powinności te traktowane są jako obowiązki administracyjne, a ich niewykonanie zagrożone jest zastosowaniem przymusu. Za niespełnienie obowiązku szkolnego uważa się między innymi nieusprawiedliwioną nieobecność dziecka na co najmniej połowie dni zajęć w szkole w jednym miesiącu (art. 42 ustawy Prawo oświatowe). W konsekwencji może to skutkować wszczęciem postępowania egzekucyjnego i nałożeniem na rodzica odpowiedzialnego za realizację obowiązku szkolnego dziecka grzywny w wysokości 10 000 zł. Grzywna może być wymierzona wielokrotnie, aż do łącznej kwoty 50 000 zł. W dużym uproszczeniu skrajna interpretacja przepisów może kreślić obraz sytuacji, w której już 2-tygodniowa absencja ucznia w szkole skutkować będzie karą kilkudziesięciu tysięcy złotych. Takie podejście ma jednak niewiele wspólnego z realnym wymiarem przepisów, a więcej z demonizacją prawa.
W kwestii cyberbezpieczeństwa jesteśmy świadkami próby legitymizacji kontrowersyjnych instytucji prawnych rzekomymi wymogami unijnymi. To przykład tzw. goldplatingu – mówi prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat.
Na wprowadzenie wolnej Wigilii w tym roku jest już za późno. Posłowie zbyt długo zwlekali z inicjatywą, a forsowanie jej na ostatnią chwilę może przynieść więcej szkód niż korzyści. Ale nie oznacza to jednak, że o wolnej Wigilii nie należy rozmawiać, szczególnie że lata 90. już dawno szczęśliwie za nami, a dziś liczy się tzw. work-life balance.
Jak taki Janusz założy spółkę Kawa Latte sp. z o.o., w której będzie jedynym wspólnikiem, to zapłaci składkę zdrowotną. A jak jakiś Johanes ma w Berlinie spółkę Latte-Kaffee GmbH i ona założy spółkę w Warszawie, to nie zapłaci składki zdrowotnej. Dlaczego z tego powodu żadnego wzmożenia wśród naukowców i działaczy nie ma?
Najwyższy czas podyskutować szerzej o zasadach oskładkowania zarobków. Problem w tym, że dialogu nie ma.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Za liberalizacją polityki karnej powinny iść działania, które zminimalizowałyby ryzyko powrotu skazanych na przestępczą drogę. Dziś nie idzie to w parze.
Teorie spiskowe o szczepieniach wciąż mają się w Polsce dobrze. Problem w tym, że unikający szczepień naraża nie tylko siebie. Czy szef może kazać się zaszczepić?
Obowiązkiem pracodawców jest ochrona życia i zdrowia pracowników. Czy w zakresie tego obowiązku firma może wymagać szczepienia, pytać o nie albo zwolnić za jego brak?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas