Aktualizacja: 05.04.2020 21:19 Publikacja: 05.04.2020 21:00
Foto: AFP
Jeżeli ktoś ma pieniądze, to skądś je ma" – mawiał niegdyś prezydent Lech Kaczyński i słowa te dobrze obrazują stosunek obecnego obozu rządzącego do biznesu. To, w czym ma doświadczenie, to raczej przykręcanie śruby i ręczne sterowanie, a nie pomaganie przedsiębiorcom. Pewnie dlatego wydaje się obecnie tak pogubiony przy budowie tarczy antykryzysowej. A czas nagli, bo tysiące ludzi tracą pracę i grozi nam powrót do dawno niewidzianego masowego bezrobocia i fali bankructw.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas