W powszechnej świadomości największym zagrożeniem nowotworowym jest rak piersi, szyjki macicy i prostaty. Tymczasem w naszym kraju najwięcej osób umiera z powodu raka płuca. Dlaczego Polacy tak mało wiedzą o tej chorobie?
Rzeczywiście, w Polsce na raka płuca zapada rocznie 23 tys. osób. Mimo ogromnej skali myślę, że o raku płuca mówi się tak mało, bo to temat stygmatyzowany. Wszyscy współczują chorym na raka piersi czy prostaty, a pacjenta z rakiem płuca często postrzegają jako kogoś, kto sobie na tę chorobę zasłużył, paląc papierosy albo pijąc alkohol. Choremu na cukrzycę czy osobie po zawale nikt nie powie: „Chorujesz, bo jesteś gruby", a osoby z rakiem płuca często spotykają się z takimi uwagami.