Jacek Kurski uratował skórę

Prokuratura po raz drugi umorzyła dochodzenie, które mogło się skończyć dużymi problemami dla prezesa TVP.

Aktualizacja: 04.03.2019 14:27 Publikacja: 03.03.2019 18:35

Jacek Kurski uratował skórę

Foto: Fotorzepa/ Wojciech Nieśpiałowski

15 września 2016 r. o godz. 16 minął termin na złożenie dokumentów w konkursie na prezesa TVP. Jako ostatni papiery złożył późniejszy zwycięzca konkursu Jacek Kurski. Pojawił się w wydziale podawczym Sejmu tuż przed zamknięciem, ale później jeszcze przez ponad 20 minut kserował dokumenty. Zgodnie z regulaminem jego oferta powinna zostać odrzucona, a w efekcie Kurski nie mógłby zostać prezesem. Regulamin głosił bowiem, że „pisemne zgłoszenie do konkursu należy złożyć w zaklejonej kopercie", a „odrzuceniu podlegają oferty (...) złożone po wyznaczonym terminie".

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Kraj
Za mało pieniędzy dla muzeum Łemków
Kraj
Po publikacji „Rzeczpospolitej”: Brzoska zaprasza Pytlaka do współpracy przy deregulacji
Kraj
Kontrowersyjna impreza z udziałem IPN. „Legitymizowanie ekstremizmu”
Kraj
Sondaż. Zapytano Polaków, czy chcą dalszego przekazywania Ukrainie broni. Jak odpowiadali zwolennicy poszczególnych kandydatów?
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Kraj
Donald Tusk: Sondaże nie będą miały wpływu na moje decyzje ws. Ukrainy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”