Aktualizacja: 13.10.2019 13:30 Publikacja: 13.10.2019 00:01
Foto: AFP
I niech nas nie zwodzą zapewnienia, że chodzi tylko o zmiany w Amazonii. Już teraz niemieccy, austriaccy czy szwajcarscy biskupi, by wymienić tylko kard. Christopha Schönborna, wprost wskazują, że jeśli papież potwierdzi ewentualne decyzje Synodu w sprawie święcenia „viri probati" (wypróbowanych mężów – red.) w Amazonii, to oni zaczną wyświęcać żonatych mężczyzn na kapłanów u siebie. Podobnie rzecz ma się z uznaniem jakiejkolwiek formy urzędu dla kobiet, choć nie jest jasne, jaki miałby to być urząd, bo w tradycji Kościoła, poza pozbawionym znaczenia i dość szybko zanikającym stanem diakonis, które raczej nie miały charakteru urzędowego, nic takiego nie istnieje. Nikt nie ukrywa, że to też błyskawicznie zostanie uznane i wprowadzone w Niemczech czy Austrii, i może w krótkim czasie doprowadzić do święcenia kobiet. I to mimo jasnej deklaracji św. Jana Pawła II, że Kościół nie ma takiej władzy. Nowa „amazońska msza" zaś to prosta droga do rytu reńskiego, a może wprost do jakiejś postluterańskiej „Deutsche Messe", z której wyeliminowano by wszelkie odniesienia do ofiarniczej natury katolickiej mszy świętej.
Z planów likwidacji Funduszu Kościelnego wciąż niewiele wyszło, jednak rządzący zdecydowali się go lekko uszczuplić. Beneficjentami będą mniejszości narodowe i etniczne.
Ksiądz Tomasz Z., w którego mieszkaniu w Dąbrowie Górniczej w sierpniu 2023 roku odbyła się impreza o seksualnym charakterze, został usunięty ze stanu duchownego - poinformowała Kuria Diecezjalna w Sosnowcu.
Choć kardynał Stanisław Dziwisz twierdzi, że nigdy nie miał kontaktu z mężczyzną, który oskarżył go o wykorzystanie seksualnie, to pełnomocnik duchownego przyznaje, że hierarcha był przez niego szantażowany. Były sekretarz papieża Jana Pawła II został wezwany na przesłuchanie przez Państwową Komisję ds. przeciwdziałania pedofili?
Były sekretarz papieża Jana Pawła II kardynał Stanisław Dziwisz zostanie wezwany na przesłuchanie przez Państwową Komisję ds. przeciwdziałania pedofili - informuje Onet.
W "Nowennie o czystości kapłanów”, którą arcybiskup Stanisław Gądecki wysłał do księży archidiecezji poznańskiej, zbrodnia pedofilii zestawiana jest z aktami homoseksualnymi oraz z "promowaniem ideologii LGBT".
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Włoskie media rozpisują się w piątek o tym, że papież – który od ponad tygodnia przebywa we włoskim szpitalu – może zrezygnować z powodu choroby. Franciszek choruje na obustronne zapalenie płuc. Szczególnie podatny jest on na tego typu infekcje – w młodości zachorował bowiem na zapalenie opłucnej i usunięto mu część jednego płuca.
Stan zdrowia papieża Franciszka „nieznacznie się poprawia” – wynika z najnowszej informacji, przekazanej przez Watykan.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Włoski rząd sugeruje zawieszenie flagowego instrumentu polityki klimatycznej UE - systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Decyzji jeszcze nie podjął. Szuka rozwiązań obniżających wysokie ceny energii. Polski rząd też chce zmian w ETS.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Papież Franciszek, który zmaga się w szpitalu z obustronnym zapaleniem płuc, jest w stabilnym stanie, a wyniki ostatnich badań krwi wykazały „nieznaczną poprawę” - poinformował Watykan w najnowszym komunikacie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas