Sondaż: Polacy nie chcą odpowiedzialności zbiorowej za pedofilię

Za tuszowanie spraw pedofilskich mają odpowiadać konkretni biskupi. Polacy nie chcą odpowiedzialności zbiorowej.

Aktualizacja: 24.09.2020 10:39 Publikacja: 23.09.2020 19:18

Kardynał Stanisław Dziwisz

Kardynał Stanisław Dziwisz

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Do Watykanu wpływa coraz więcej zgłoszeń dotyczących możliwych zaniedbań polskich biskupów przy wyjaśnianiu spraw związanych z molestowaniem seksualnym nieletnich. O niektórych przypadkach zaniedbań szeroko informowały media.

Lawina ruszyła po filmie braci Sekielskich „Zabawa w chowanego", gdy zawiadomienie w odniesieniu do ordynariusza diecezji kaliskiej Edwarda Janiaka złożył abp Wojciech Polak, delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Potem zgłoszenia takie złożono m.in. na bp. Stanisława Napierałę (emerytowanego ordynariusza kaliskiego), bp. Henryka Tomasika z Radomia, bp. Andrzeja Dziubę z Łowicza. Zarzuty tuszowania pojawiły się także w odniesieniu do metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca, który jako ordynariusz tarnowski miał wiedzieć o molestowaniu, jakiego dopuszczał się jeden z kapłanów, a jednak nic z tym nie zrobił. Ostatnio zarzut bezczynności przy wyjaśnianiu spraw molestowania pojawił się w odniesieniu do bp. Tadeusza Rakoczego (seniora diecezji bielsko-żywieckiej), a także kard. Stanisława Dziwisza.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?