Stan wyjątkowy w Czechach wprowadzono w październiku. Okres obowiązywania regulacji kilkakrotnie przedłużano, ostatni raz w marcu.
Przed dwoma tygodniami premier Andrej Babiš mówił, że rząd chce, by stan wyjątkowy obowiązywał do końca kwietnia. Ostatecznie posłowie zgodzili się na okres do 11 kwietnia.
Czytaj także:
Wrocław: Jeden szpital przerwał, drugi wznowił przyjmowanie chorych na COVID-19
W niedzielę szef czeskiego rządu powiedział, że stan wyjątkowy dobiega końca. - Nie będziemy go przedłużać - oświadczył. W rozmowie z portalem tn.cz dodał, że oznacza to, iż od 12 kwietnia nie będzie już obowiązywał zakaz przemieszczania się między powiatami ani godzina policyjna.
Za zniesieniem stanu wyjątkowego opowiadała się część opozycji, która wzywała władze do zaprzestania działań ograniczających swobodę przemieszczania się obywateli.