Milion nowych przypadków odnotowano w Stanach Zjednoczonych w ciągu zaledwie sześciu dni. Tak szybko epidemia jeszcze się nie rozprzestrzeniała.
Uniwersytet Johnsa Hopkinsa porównał również dwa ostatnie tygodnie. Z danych wynika, że w co najmniej 45 stanach odnotowano w tym tygodniu więcej zakażeń.
- Fala koronawirusa jest w całym kraju - powiedziała lekarz medycyny ratunkowej dr Leana Wen. - To nie jest jeden czy dwa punkty zapalne, cały kraj jest punktem zapalnym - dodała.
Od początku epidemii w Stanach Zjednoczonych z powodu Covid-19 zmarło ponad 246 tysięcy osób. USA są najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie. Kraj prowadzi pod względem liczby odnotowanych przypadków i liczby zgonów.