We wtorek wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński poinformował, że poseł Andrzej Rozenek i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski mają przeprosić za "haniebne słowa" pod adresem ministra Łukasza Szumowskiego.
Zgorzelski i Rozenek zapowiedzieli, że nie zamierzają przepraszać za swoje wypowiedzi. "Naczelny kupiec Ministerstwa Zdrowia Janusz Cieszyński zamiast wzywać kumpli rodziny #Szumowski do zwrotu środków publicznych nadpłaconych za maseczki i respiratory, wzywa mnie do przeprosin za słowa, które w imieniu Polaków skierowałem do pazernej i rozrzutnej władzy" - napisał na Twitterze Zgorzelski.
"Żadnych przeprosin nie będzie. Trzeba powołać komisję śledczą do zbadania interesów rodziny Szumowskich" - skomentował Rozenek.
Dziś w rozmowie z WP.pl Cieszyński powiedział, że "odpowiedzialność za kłamstwa pod adresem ministra zdrowia i jego rodziny jest czymś, czego będziemy oczekiwali".
Zapytany o szczegóły składanego pozwu, dodał, że od obu polityków będzie oczekiwana wpłata 100 tys. złotych na organizacje charytatywne związane z ochroną zdrowia. - W pozwie będzie wskazane, jakie to będzie organizacja - zapowiedział.