- Miasto osiąga granice swoich możliwości - powiedział Covas dodając, że jeśli mieszkańcy nie zaczną stosować wytycznych dotyczących izolacji i zachowania dystansu społecznego, wówczas system ochrony zdrowia w mieście załamie się.
- Musimy zdecydować, czy chcemy sprawdzać granice naszych możliwości, albo zachowamy się ostrożniej i będziemy stosować zasady izolacji społecznej przez czas pozwalający na to, aby system opieki zdrowotnej nie upadł. Jesteśmy bliżej (momentu, w którym system ochrony zdrowia będzie niewydolny - red.) niż byśmy chcieli - stwierdził burmistrz Sao Paulo.
Sao Paulo jest jednym z największych ognisk koronawirusa w Brazylii - w mieście tym stwierdzono 38605 przypadków COVID-19 - 36 proc. wszystkich przypadków wykrytych w Brazylii.
Władze Sao Paulo szacują, że w ostatnich tygodniach mniej niż połowa mieszkańców miasta przestrzega reżimu kwarantanny.