Fryzjerzy tłumaczą, że dopłata jest konieczna, aby pokryć straty jakie ponieśli w związku z epidemią koronawirusa.
Dopłata ma pokryć m.in. konieczność zakupu masek, jednorazowych fartuchów i środków do dezynfekcji, aby przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Jednak klienci salonów fryzjerskich w rozmowie ze szwajcarskimi mediami podkreślają, że tak naprawdę dopłata ma przynieść dodatkowy zysk fryzjerom.
Sami fryzjerzy mówią, że wprowadzenie dopłaty i jej wysokość to decyzja podejmowana przez każdego właściciela salony na podstawie "obecnych okoliczności".
Reprezentująca fryzjerów w Szwajcarii organizacja Coiffeur Suisse podkreśla, że dopłata nie jest obowiązkowa.