Władze Mongolii zidentyfikowały już 42 osoby, z którymi Francuz miał kontakt na terenie kraju i 120 innych osób, które miały bliski kontakt z mężczyzną pracującym dla firmy Badrakh Energy w Ajmaku Wschodniogobijskim (jedna z prowincji kraju).
Stan chorego jest stabilny.
W związku z wykryciem wirusa władze Mongolii zawiesiły możliwość podróżowania po prowincji, w której pracuje Francuz.
Wcześniej, w ramach walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, Mongolia zamknęła przejścia graniczne z Chinami, wprowadziła zakaz wjazdu na teren kraju dla osób przybywających z Japonii i Korei Południowej i zawiesiła zajęcia w szkołach do końca marca.
Prezydent Mongolii Chaltmaagijn Battulga i przedstawiciele rządu poddali się 14-dniowej kwarantannie pod koniec lutego po powrocie z wizyty w Chinach.