Niemcy są drugą co do wielkości armią NATO, ale Stany Zjednoczone i inni członkowie NATO naciskają na zwiększenie wydatków wojskowych.
W corocznym parlamentarnym raporcie dotyczącym stanu armii pojawił się ponury obraz problemów, z jakimi borykają się niemieccy żołnierze pięć lat po aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję.
- Potrzebne są natychmiastowe działania. Bezwzględnie konieczne jest przyspieszenie zamówień publicznych - powiedział pełnomocnik Bundestagu ds. wojskowych Hans-Peter Bartels. - Żołnierze potrzebują tego sprzętu, aby wykonywać swoje zadania - dodał.
- Potrzebujemy 48 tys. noktowizorów, a kupujemy ich tylko 4 tys. rocznice. To zajmie zbyt wiele czasu, by kupić wystarczającą liczbę - ocenił.
Ursula von der Leyen zapowiedziała, że podjęto kroki mające na celu zapewnienie lepsze wyposażenie armii, jednak wymaga to czasu i cierpliwości.