Pokazane w czwartek przez prokuraturę generalną nagrania przekonały ukraińskich deputowanych. Żaden z przemawiających parlamentarzystów nie stanął w obronie Nadii Sawczenko, która większością głosów została pozbawiona immunitetu. Obecni na sali funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) natychmiast postawili jej zarzuty.
Przed opuszczeniem budynku parlamentu oświadczyła, że nie zrezygnuje z tytułu Bohatera Ukrainy. Został jej nadany przez prezydenta Petra Poroszenkę, gdy w Rosji została skazana na 22 lata więzienia. Teraz jest oskarżana o planowanie przewrotu zbrojnego i grozi jej nawet dożywocie.