Na Wyspach w związku ze sztormem wydano ponad 350 ostrzeżeń powodziowych, w tym jedno - w hrabstwie Yorkshire w północnej Anglii - trzeciego, najwyższego stopnia, oznaczające zagrożenie dla życia. Według brytyjskich służb meteorologicznych, Ciara to najsilniejszy sztorm w regionie od 2013 r.
W miejscowości Aberdaron w Walii wiatr osiągnął prędkość prawie 150 km/godz., zaś na przylądku The Needles w zachodniej części wyspy Wight (południowa Anglia) - 156 km/godz. W hrabstwie Kumbria w północno-zachodniej Anglii w ciągu doby spadły prawie 152 mm deszczu.
Z uwagi na porywisty wiatr, osiągający prędkość ponad 100 km/godz., na terenie całej Walii i większości Anglii ogłoszono ostrzeżenia drugiego stopnia, w pozostałych rejonach Anglii i w Szkocji obowiązują alarmy pierwszego stopnia. W Lancashire w północno-zachodniej Anglii z powodu wywołanych wichurą awarii energii elektrycznej pozbawionych jest ponad 137 tys. odbiorców.
Z powodu intensywnych opadów i silnego wiatru władze zaapelowały do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach.
Ze wszystkich rejonów Wielkiej Brytanii napływają doniesienia o spowodowanych przez sztorm uszkodzeniach. W Flitwick w hrabstwie Bedfordshire we wschodniej Anglii powalone wiatrem drzewo spadło na samochód. Kierowca został wyciągnięty ze zmiażdżonego pojazdu przez służby ratunkowe, odniósł niewielkie obrażenia. W Blackpool (zachodnie wybrzeże Anglii) strażacy uratowali kierowcę z zalanego do połowy pojazdu.