W dziesiątą rocznicę katastrofy na pl. Piłsudskiego w Warszawie odbyła się uroczystość składania wieńców pod pomnikami prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Wśród uczestników byli m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy Jacek Sasin i Piotr Gliński oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Wiele komentujących w sieci zwróciło uwagę, że uczestniczący w uroczystości politycy nie postępowali zgodnie z obowiązującymi w kraju z powodu epidemii koronawirusa nakazami, m.in. nie zachowali dwumetrowego odstępu między sobą. Wątpliwości części internautów wzbudziło też grupowe składanie wieńców w sytuacji, gdy w miejscach publicznych obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej dwóch osób.
Czytaj także: Kidawa-Błońska: Lepsi robią co chcą, gorsi są karani
Policja oceniła, że w tym przypadku nie było do czynienia ze zgromadzeniem. "W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy" - przekazała Komenda Stołeczna Policji.
Adam Szłapka, lider Nowoczesnej, poinformował, że złożył do Prokuratury Rejonowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego.