Inwestorzy drżą przed inflacją. W Polsce było najgorzej

Najwyższy odczyt inflacji w UE przypomniał inwestorom o związanych z tym stratach. Specjaliści podają sposoby, które mogą zabezpieczyć przed inflacją. Problem w tym, że skorzystanie z nich prawie zawsze wiąże się przyjęciem na siebie dodatkowego ryzyka - pisze Business Insider Polska.

Publikacja: 26.02.2021 12:25

Inwestorzy drżą przed inflacją. W Polsce było najgorzej

Foto: Fot. Pixabay

W styczniu 2021 r. Polska była krajem o najwyższej inflacji w UE. Według obliczeń Eurostatu dynamika cen nad Wisłą wyniosła 3,6 proc. Według ekonomistów polskich banków inflacja może przekraczać prognozy także w kolejnych miesiącach. Zdaniem Axela Webera, byłego szefa Bundesbanku, sytuacja może być jeszcze bardziej niekorzystna, bo… inflacja może być wyraźnie niedoszacowana.

Związana z pandemią COVID-19 zmiana struktury konsumpcji sprawiła, że do obliczania inflacji używa się nieaktualnych koszyków. Niedoszacowany może być także wpływ skrajnie łagodnej polityki pieniężnej i fiskalnej. Według banku UBS deficyty budżetowe były w 2020 r. ponad trzykrotnie wyższe od wieloletniej średniej, a bilanse banków centralnych powiększyły się o bezprecedensowe 13 proc. Wyższa inflacja oznacza de facto nałożenie nowego podatku na oszczędzających - pisze Business Insider Polska.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Gospodarka
Szefowa EBOR: Możemy pomóc Polsce w prywatyzacji
Gospodarka
Rosjanie rezygnują z obchodów Nowego Roku. Pieniądze pójdą na front
Gospodarka
Indeks wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest źle, ale inni mają gorzej
Gospodarka
Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca KE: UE nie potrzebuje nowej polityki konkurencji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Gospodarka
Gospodarka Rosji jedzie na oparach. To oficjalne stanowisko Banku Rosji