- Unia to nasz główny partner handlowy - trafia tam 45,8 proc. naszego eksportu (dane za styczeń-red) - podał dziś premier Wołodymyr Hrojsman, cytowany przez agencję Unian.
Hrojsman podkreślił korzystną tendencję wzrostową w ukraińskim eksporcie. Kraj zwiększył sprzedaż za granicę w styczniu o 23,5 proc. w ujęciu rocznym. W styczniu Ukraina eksportowała towary za 3,7 mld dol.
Według ukraińskiego urzędu statystycznego, w 2017 r. saldo w handlu zagranicznym Ukrainy było ujemne (-2,625 mld dol.) wobec dodatniego (0,54 mld dol.) w 2016 r. Ujemne saldo to pochodna tego, że import zwiększył się w ujęciu rocznym o 23,3 proc. do 54,95 mld dol.
Natomiast eksport zyskał 16 proc.. Wzrost eksportu nastąpił przede wszystkim na rynek Unii. Tutaj wzrost sprzedaży był w minionym roku ponad 9-krotny. I jak widać i ten kierunek jest w tym roku zachowany. Unijny rynek powoli zastępuje głównego długoletniego odbiorcę ukraińskiej produkcji - Rosję.
Co Ukraina sprzedaje do Unii: wyroby przemysłu ciężkiego, metalurgiczne, surowce, drewno, żywność, słodycze. Wzrostowi eksportu na rynek wspólnoty sprzyja polityka Brukseli. Ukraina została zwolniona z większości ceł; musi jednak nadrabiać wiele zaległości w jakości swoich wyrobów. Muszą one posiadać unijne certyfikaty i spełniać wszystkie wymogi.