Aktualizacja: 17.03.2020 16:22 Publikacja: 17.03.2020 16:22
Foto: Bloomberg
Niekonwencjonalne działania podjęte przez NBP, w tym m.in. polska odsłona programu QE, przynajmniej na chwilę ukoiły skołatane nerwy inwestorów giełdowych. Wtorkowa sesja w końcu przyniosła solidne odbicie w Warszawie. Skala wzrostów była imponująca, a nasz rynek pod tym względem zawstydził inne europejskie parkiety.
Od początku dnia byki ruszyły do ataku. Otwarcie ze zwyżką rzędu 3 proc. w obecnych warunkach co prawda nie robi już wrażenia, ale jednocześnie było sygnałem, że popyt ma szansę zdominować notowania. I tak faktycznie było. Byki miały tylko chwilowy kryzys, który jednak udało się przezwyciężyć. W miarę upływającego czasu skala wzrostów na warszawskim parkiecie przybierała na sile. W pewnym momencie WIG20 zyskiwał już około 8 proc. Gdyby nie doświadczenia z ubiegłego tygodnia to pewnie można byłoby mieć powody do optymizmu. W piątek WIG20 rósł w ciągu dnia nawet 10 proc., a skończył dzień "zaledwie" 4,6 proc. nad kreską. Tym razem jednak nie było powtórki z rozrywki. Owszem wzrosty w drugiej części dnia nieco osłabły, ale i tak sesję można zaliczyć do udanych. Przyczynili się do tego także Amerykanie, którzy po chwilowym niezdecydowaniu na starcie notowań na Wall Street przystąpili do zakupów. WIG20 ostatecznie zyskał 6,5 proc. i zakończył dzień na poziomie 1429 pkt. Liderem wzrostów w tym gronie okazała się JSW, której akcje podrożały o 21,6 proc. Aż dziewięć firm zaliczyło dwucyfrowy wzrost. Dramat dalej przeżywają natomiast akcjonariusze CCC. Papiery firmy zostały przecenione o ponad 8 proc.
Przez długi czas wydawało się, że czwartkowa sesja przyniesie kontynuację przeceny na warszawskiej giełdzie. Nic z tych rzeczy. Górą były ostatecznie byki.
Kurs walorów spółki spada nawet o ponad 6 proc. i jest najniższy od dwóch miesięcy. To następstwo nie najlepszych nastrojów na rynku miedzi, srebra i złota. W tej sytuacji nic nie pomaga oczekiwana poprawa wyników koncernu za III kwartał.
Inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie chętnie pozbywają się akcji, co wpisuje się w negatywne nastroją panujące na pozostałych rynkach.
Przed amerykańską gospodarką rysują się dobre perspektywy, a spółki mają dalej poprawiać wyniki finansowe. Problemy mogą mieć jednak surowce.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
WIG20 wraca powyżej 2300 pkt. Dolar jest poniżej 4 zł. Koniec Trump trade?
Hiszpanie udowodnili, że niezawodność i stabilny rozwój są kluczem do zaufania, jakim obie marki darzą klienci.
W ciągu ostatnich pięciu lat liczba firm zajmujących się odkrywaniem leków zwiększyła się w Polsce o niespełna 8 proc. Zdecydowanie mocniej urosły nakłady na biotechnologię. Ale nadal stanowią kroplę w morzu potrzeb.
Pierwsze 1000 dni życia dziecka - od momentu poczęcia, aż do do ukończenia 2 lat - wydaje się być niezwykle ważne dla zdrowia w dorosłości. Naukowcy odkryli, że ograniczenie cukru w tym okresie zmniejsza ryzyko wystąpienia poważnych chorób.
Rośnie liczba infekcji dróg oddechowych. Warto się testować, zaszczepić i zadbać o swoją odporność.
Przed amerykańską gospodarką rysują się dobre perspektywy, a spółki mają dalej poprawiać wyniki finansowe. Problemy mogą mieć jednak surowce.
Gdański medtech BrainScan zamierza pozyskać miliony złotych m.in. na certyfikację w amerykańskiej Agencji Żywności i Leków. W tym celu notowana na NewConnect spółka zamierza wkrótce przeprowadzić emisję akcji – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Chociaż wiadomo, że aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko wielu chorób, w tym raka jelita grubego, do tej pory nie było pewności, czy na to ryzyko ma wpływ pora ćwiczeń. Nowe badanie wykazało jednak, że warto planować treningi w określonych godzinach.
Największa chorwacka sieć sklepów spożywczych potwierdziła dziś giełdowe plany. Chce wejść na rynek w Warszawie i Zagrzebiu. Zamierza pozyskać 80 mln euro. Wartość całej oferty może być dużo większa - wynika z nieoficjalnych informacji.
Zwycięstwo kandydata republikanów może oznaczać utrzymanie niskich podatków, wielkie cięcie regulacji, większe wydobycie ropy, wyższy deficyt fiskalny oraz używanie ceł jako środków nacisku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas