"Jedz mniej mięsa" - to mantra powtarzana od lat przez aktywistów ekologicznych - przypomina Bloomberg i dodaje, że na katowickiej konferencji klimatycznej została ona zupełnie zignorowana.
Organizacje Center for Biological Diversity, Farm Forward oraz Brighter Green zauważyły, że w menu skomponowanym dla ponad 20 tysięcy gości 12-dniowej konferencji klimatycznej jest szczególnie dużo mięsa. Są nie tylko cheeseburgery, ale także gnocchi z parmezanem i szynką parmeńską oraz wołowinę z wędzonym boczkiem, pierogi z mięsem oraz mięso z dziczyzny z polskich lasów.
Z analizy menu wynika, że wytworzona żywność, która trafiła na konferencję, mogła spowodować emisję takiej liczby gazów cieplarnianych, co spalenie nawet 500 tys. galonów benzyny - pisze Bloomberg.
Aktywiści zauważyli też, że dania podawane są na jednorazowych talerzach z plastiku a picie serwowane w jednowyrazowych kubkach plastikowych, do tego papierowe i jednorazowe serwetki, czyli wszystkim tym z czym starają się walczyć organizacje ekologiczne.