W styczniu zeszłego roku uprawnienia do emisji tony CO2 kosztowały 8 euro. Pod koniec roku było to już 25 euro. Nagle się okazało, że polityka energetyczna zbankrutowała.
- Eksperci i specjaliści wiedzieli o tym już 5-7 lat temu. W ówczesnych prognozach cena emisji na poziomie 25 euro była oczywistością – przypomniał Sikora.
Zaznaczył, że minister Tchórzewski był gotów oddać życie za to, że ceny energii nie pójdą w górę.
- I tak pójdą. Wszystkie operacje, które zostały wykonane, łącznie z uchwaloną diabelską ustawą, nie dają jakichkolwiek szans żebyśmy spokojnie patrzyli nawet na 2019 r. jeżeli chodzi o ceny energii – ocenił gość.