Firmy zdały egzamin z bezpieczeństwa pracy

Nigdy wcześniej pracodawcy nie stanęli przed tak trudnym sprawdzianem z BHP, jak w czasie pandemii. Badania wskazują, że większość firm go zdała.

Publikacja: 21.12.2020 09:00

W przypadku zawodów, w których nie można było wysłać pracowników na home office, pracodawcy sporo za

W przypadku zawodów, w których nie można było wysłać pracowników na home office, pracodawcy sporo zainwestowali w środki ochrony osobistej

Foto: shutterstock

– Pandemia spowodowała radykalną zmianę podejścia do kwestii bezpieczeństwa, a w szczególności do higieny pracy – podkreśla Anna Jabłońska, dyrektor zarządzająca w CWS, przewodnicząca Koalicji Bezpieczni w Pracy, komentując wyniki jej tegorocznego raportu na temat bezpieczeństwa pracy w Polsce. Ten potwierdza, że polskie firmy na niespotykaną dotychczas skalę wdrożyły zmiany organizacyjne, takie jak praca zdalna czy praca zmianowa. – Pojawiły się też obostrzenia sanitarne, których nigdy dotąd nie stosowano tak powszechnie – dodaje Jabłońska.

Solidarni Przedsiębiorcy - dodatek specjalny „Rzeczpospolitej”

Zdalna rewolucja

Tegoroczne badanie Koalicji, które objęło 1500 pracowników i 200 firm, dowodzi, że niemal każdy pracodawca zaopatrzył swoją załogę w dodatkowe środki ochrony, przy czym prawie co trzecia firma zrobiła to jeszcze w marcu, zaraz po wybuchu pandemii.

Dostosowano pospiesznie biura i fabryki do nowych wymogów sanitarnych, zwiększając częstotliwość sprzątania i dezynfekcji pomieszczeń w ciągu dnia. Marzec wywołał też rewolucję w organizacji pracy, która tam, gdzie było to możliwe, przeniosła się z biur na tzw. home office, czyli do domów pracowników.

Jak wynika z październikowych danych GUS, w czasie pandemii (ale jeszcze przed jesiennym lockdownem 2.0) co czwarty Polak wykonywał swoje obowiązki zawodowe z domu. Średnią podwyższała branża teleinformatyczna, w której siedmiu na dziesięciu pracowników przeszło na home office, czy sektor nowoczesnych usług dla biznesu, w którym odsetek ten sięgał 80 proc. – Od października zalecamy wszystkim pracę z domu – twierdzi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, gdzie procedury wewnętrzne oraz szkolenia zostały przestawione na cyfrowe.

pandemii

Według grudniowego sondażu Grafton Recruitment i CBRE, który objął głównie specjalistów i menedżerów, na początku tego miesiąca jedynie co dziesiąty z nich pracował na stałe w biurze. Pozostali wykonywali swoje obowiązki zdalnie. W rezultacie od wybuchu pandemii firmy inwestowały setki tysięcy i miliony złotych w systemy do zdalnej komunikacji, w tym telekonferencji, w cyfryzację swoich procesów, a także w sprzęt do zdalnej pracy. Jak wynika z listopadowej edycji badania „KoronaBilans MŚP" Krajowego Rejestru Długów, trzy czwarte pracodawców z sektora MŚP poniosło dodatkowe koszty związane z sytuacją pandemiczną, sięgające zwykle do 25 proc. wydatków firmowych. Przeznaczano je na zakup środków ochrony dla pracowników (m.in. maseczek, płynów do dezynfekcji), ale i dodatkowego sprzętu, w tym laptopów do pracy. 16 proc. z przedsiębiorców MŚP zainwestowało w testy na koronawirusa dla pracowników.

Zapewnia je również coraz więcej dużych pracodawców, zwłaszcza ci, u których nie jest możliwa zdalna praca. Jak zwraca uwagę Jacek Grzeszak, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego, nie sprzyja jej struktura polskiej gospodarki, która mocno opiera się na sektorze przemysłowym, a także handlu i transporcie. To oznacza dodatkowe wydatki na zabezpieczenie pracowników i utrzymanie ciągłości pracy zakładów, które w dużych firmach idą w miliony złotych.

Zmiany na lata

– Wprowadziliśmy liczne procedury ochronne, zdalne kanały kontaktu – działamy w oparciu o wszelkie wytyczne GIS. Sprawne i płynne funkcjonowanie firmy wymaga stałej aktywności – nasze budowy pracują nieprzerwanie, podobnie jak biura sprzedaży – twierdzi Oscar Kazanelson, szef rady nadzorczej Grupy Robyg, która w grudniu wprowadziła cotygodniowe testy pracowników biur sprzedaży i budów na obecność przeciwciał koronawirusa.

– Wdrożyliśmy zdalną pracę zmianową, dezynfekujemy regularnie powierzchnie biurowe, kierujemy pracowników będących w grupie ryzyka zakażenia na testy i pracę zdalną. Przegrody i dystans między pracownikami to już standard, do którego się przyzwyczailiśmy – wylicza Cezary Mączka, członek zarządu Budimeksu, gdzie wdrożono też aplikację przeprowadzającą wywiad epidemiologiczny pracowników i klasyfikującą tym samym ryzyko zakażenia danej osoby.

– Byliśmy pierwszą firmą w Polsce, która wprowadziła termowizyjne badania temperatury u pracowników – przypomina biuro prasowe KGHM, gdzie kamerami termowizyjnymi objęto kilkadziesiąt wejść do firmy. Polska Miedź inwestuje też w środki higieny i dezynfekcji załogi, dezynfekcje w kopalniach i hutach, a także w samochodach dowożących pracowników na oddziały.

Zdaniem ekspertów nowe zasady zostaną z nami na dłużej. – Pandemia w sposób rewolucyjny wpłynie na długofalową strategię biznesową polskich firm – przewiduje Anna Jabłońska. Wszystko wskazuje, że wzrośnie udział zdalnej pracy – tylko co czwarty z uczestników badania Grafton Recruitment i CBRE chciałby na stałe wrócić do biura. Większość (64 proc.) stawia na hybrydowy model, z częściową pracą z domu.

Ekonomia
Pracownik w centrum uwagi organizacji
Ekonomia
Korzyści dla firmy z wynajmu długoterminowego
Ekonomia
Czy sukces może uśpić czujność lidera?
Materiał Promocyjny
Porównywarka finansowa, czyli jak szybko wybrać najlepszy produkt bankowy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Ekonomia
Świetny debiut Diagnostyki na GPW. Akcje mocno w górę