- W czasie kampanii wyborczej w 2015 roku, kiedy ubiegałem się o urząd prezydenta RP, wielokrotnie mówiłem, że Polacy powinni decydować o swoich sprawach najważniejszych; że trzeba mieć zaufanie do mądrości ludzi, do mądrości społeczeństwa. Ja chcę się do tej społecznej mądrości odwołać. Chcę się odwołać do waszej, do Państwa odpowiedzialności, za sprawy kraju, za naszą wspólną Rzeczypospolitą. I dlatego zapowiedziałem, że będę chciał, aby zostało przeprowadzone referendum konsultacyjne w sprawie przyszłej Konstytucji Rzeczypospolitej - mówił w czasie swojego wystąpienia Andrzej Duda.
- Czyli chciałbym, aby to właśnie naród, by polskie społeczeństwo zostało zapytane przez rządzących, o to, w jakim kierunku chce, żeby podążały polskie sprawy ustrojowe: które kwestie są z konstytucyjnego, tego fundamentalnego punktu widzenia najważniejsze - tłumaczył prezydent.
Andrzej Duda zauważył, że rok 2018 jest rokiem szczególnym - setną rocznicą odzyskania niepodległości. - To właśnie w tym roku powinniśmy na te wielkie pytania, dotyczące przyszłości Rzeczypospolitej odpowiedzieć. Złożę w Senacie stosowny wniosek, aby referendum konsultacyjne w sprawie Konstytucji, gdzie wszyscy Polacy będą mogli się wypowiedzieć, co do swojej wizji przyszłego ustroju Polski, co do tego, czego chcą i czy chcą, odbyło się w tych wielkich listopadowych datach - 10 i 11 listopada tego roku - zapowiedział.
- Apeluję do państwa o obecność na tym referendum. Proszę, żebyście przyszli i w to wielkie święto powiedzieli, jakiej Polski chcecie, żebyście mogli potem o tym przekazać swoim wnukom, swoim dzieciom, daj wam Boże także i prawnukom. Żebyście mogli z dumą mówić: to ja także swoją opinią, swoim zdaniem, kształtowałem tę ojczyznę, w której dzisiaj żyjecie - suwerenną, niepodległą, silną, w której żyjemy dostatnio, która jest dla nas sprawiedliwa, której trzeba bronić za wszelką cenę, bo niczego lepszego nie będziemy mieli tak, jak w to wierzyli twórcy Konstytucji 3 maja - mówił na placu Zamkowym w Warszawie.
- Niech ten rok, rok stulecia odzyskania niepodległości, będzie także dla nas, dzisiejszych Polaków, i dla następnego pokolenia, rokiem konstytucyjnego przełomu. Niech żyje Polska. Niech żyje wolna, suwerenna, niepodległa Rzeczypospolita - zakończył swoje wystąpienie prezydent.