Zgodnie z zapowiedzią wicepremiera Jarosława Gowina szczepienia w zakładach pracy mogą ruszyć już w połowie maja. - Najprawdopodobniej taką możliwość będą miały firmy, które są w stanie przeprowadzić szczepienie przynajmniej 500 osób - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej. Poinformował, że przedsiębiorstwa będą podpisywały umowy z uprawnionymi podmiotami medycznymi.

Dowiedz się więcej: Szczepienia załogi w zakładzie pracy pracodawca rozliczy w kosztach podatkowych

Jak podaje w piątek money.pl, zanim do udziału w masowych szczepieniach będą zaproszone wszystkie duże firmy, rząd planuje przeprowadzić szybką akcję pilotażową w połowie maja. 

W teście ma wziąć udział do ośmiu spółek, choć jeszcze dzień wcześniej „w kręgach rządowych można było usłyszeć o sześciu podmiotach, które miałyby sprawdzić na własnej skórze, jak sprawnie przeprowadzić taką akcję” - informuje portal. W pilotażu miały wziąć trzy firmy z udziałem Skarbu Państwa i trzy prywatne. Przy rozszerzeniu akcji parytet miałby być utrzymany.

Szczepienia w dużych zakładach pracy miałyby odbywać się bez ograniczeń wiekowych, bez ograniczeń dla konkretnych grup zawodowych i dla każdego - niezależnie od formy zatrudnienia.